Ludzie ciekawi świata są na niego bardziej otwarci. Nie obawiają się każdego kolejnego kroku oraz nie myślą z dużym wyprzedzeniem, jakie to niebezpieczeństwo czai się za kolejnym zakrętem. I takie osoby są zdrowsze. Przede wszystkim mają znacznie niższy poziom stresu i nie pozwalają, aby ten najgorszy i długotrwały niszczył ich system odpornościowy. Tacy ludzie chętnie angażują się w nowe inicjatywy. Nie zamykają się w utartych schematach swojej codzienności, ale próbują ciągle czegoś nowego. W ten sposób zapewniają sobie nowe bodźce, które korzystnie wpływają na psychikę.
Nauka nowych rzeczy to okazja, by zobaczyć świat z nieco innej perspektywy. A im lepiej się go pozna, tym mniejsze budzi obawy. Osoby zaangażowane we własny rozwój nie spędzają dni na kanapie z niezdrowymi przekąskami. Są aktywne, a każde działanie wpływa na zdrowie i znacznie lepszy nastrój. Nawet jeżeli okaże się czymś nie do końca pasującym. I tak warto spróbować. Alternatywą jest bierne trwanie, które jest niezdrowe, a na pewno nie jest przyjemne.